Nie każdy pies nadaje się do współpracy ze służbami. Owczarki belgijskie malinois są pod tym względem wyjątkowe, bo łączą inteligencję z niezwykłym sprytem. Ale co sprawia, że są one tak cenione wśród funkcjonariuszy?
Jakie są najważniejsze fakty?
- Owczarek belgijski malinois to ważny element polskiej policji.
- Około 1/3 psów przyjmowanych do policji to malinois.
- Cechują się ogromną inteligencją, szybkimi reakcjami i doskonałym skupieniem.
- Patek i Kira to przykłady wybitnych psów tej rasy służących w polskiej policji.
Owczarek belgijski malinois a policja – jaki to związek?
Owczarek belgijski malinois to nie tylko doskonały stróż czy przewodnik dla osób niewidomych. Ta rasa od lat służy w polskiej policji, zwłaszcza w wydziałach narkotykowych i antyterrorystycznych. Ogromna inteligencja i spryt czynią te psy idealnymi partnerami dla policjantów w trudnych i wymagających zadaniach.
Ile owczarków belgijskich pracuje w polskiej policji?
Choć owczarki belgijskie pojawiły się w polskiej Policji dopiero na początku XXI wieku, szybko zdobyły uznanie i stały się ważnym elementem służb. Obecnie około jednej trzeciej psów przyjmowanych do polskiej Policji to właśnie owczarki belgijskie malinois. Wszystkich psów policyjnych jest 900, co może oznaczać, że w całym kraju pracuje nawet 300 owczarków belgijskich.
Jakie cechy czynią belgijskiego malinois dobrym psem policyjnym?
Malinois jest psim pracoholikiem. Jego doskonałe skupienie na przewodniku, szybkie reakcje, często porównywane do „psiego ferrari”, oraz impulsywność czynią go idealnym do zadań z obrony. Jego nieufność wobec obcych osób oraz perfekcyjna koncentracja na zadaniach są szczególnie doceniane przez przewodników.
Jakie są znane owczarki belgijskie w policji?
Jednym z pierwszych i najbardziej znanych owczarków był Patek, który służył w Zakładzie Kynologii Policyjnej CSP. Kolejnym wyróżniającym się przedstawicielem rasy jest Kira z wydziału wywiadowczo-patrolowego Komendy Stołecznej Policji, specjalizująca się w wyszukiwaniu zapachu narkotyków i będąca pod opieką st. asp. Agnieszki Bury. Pewnego razu pomogła odkryć aż 147 kilogramów nielegalnej substancji!